Szukaj na tym blogu

wtorek, 24 grudnia 2013

Superman - Powrót na Krypton

Korzystając z pomocy thanagaryjskiego statku, Superman powraca do świata swego pochodzenia- na Krypton. Miotają nim niepewność, obawa i pragnienie ujrzenia na własne oczy, co zdarzyło się z jego macierzystym światem. Ryzykując swoje życie wchodzi w pole odłamków złożonych z kryptonitu. Mimo thanagaryjskiego mocnego kombinezonu zaczyna doświadczać halucynacji i tracić kontakt z rzeczywistością...
Rzeczywistość wyobrażona:
Kiedy Kryptończykom groziła zagłada, Jor-El zbudował potężną flotę ewakuacyjną, która przeniosła jego i jego rodaków na Ziemię. Jor-El przybywa na Ziemię z wyciągniętą do Ziemian w geście pokoju ręką. Niestety jego rodacy mają inne plany względem Ziemian, a żółte słońce dające im niezwykłe moce także uderza im do głowy...
Ci z Was, którzy czytali kiedyś moje wcześniejsze tłumaczenie ""Elseworlds - Superman- Bez przebaczenia" z pewnością zauważą tu dużo ciekawych nawiązań i podobieństw. Nawet w pewnej scenie pojawia się napis "Free Earth"- pamiętacie to? Ale historia jest jednak inna i też nie ma konieczności sięgania po tamten komiks, by zrozumieć ten.

"Pochlebiam sobie mówiąc, że to moja siła ducha powstrzymuje mnie od nadużywania moich mocy. Ale kto wie? Może potrzebuję kryptonitu, jako stałego przypomnienia własnej śmiertelności. Stałego przypomnienia, że bycie człowiekiem, jest zawsze ważniejsze od bycia Supermanem...".


piątek, 6 grudnia 2013

Wonder Woman - Duch prawdy

Razem z Tecumsehem przygotowaliśmy dla komiksiarczyków projekt wyjątkowy, o niezwykle pięknych, fotograficznych ilustracjach Alexa Rossa. Jest to komiks, który miejscami bardziej przypomina książkę ilustrowaną obrazkami. Z pewnością jest to jedna z tych pozycji, od których trudno jest odwrócić wzrok, a sam scenariusz też jest bardzo ciekawy.

Wonder Woman stawia czoła różnym katastrofom, przestępcom, łowcom zwierząt i rządom z góry traktujących własnych obywateli. Jej intencje są szczere, ale jednak jej doskonałość, strój i moce sprawiają, że zaczyna bardziej przerażać zwykłych ludzi, którym chce pomóc. Wysłana do arabskiego kraju z misją uwolnienia zakładników, których uwięził własny rząd i potraktował jako ludzkie tarcze, Wonder Woman zawodzi, nie mogąc znaleźć kontaktu z mieszkańcami tego kraju. Zwraca się o radę do jedynej osoby, której może zaufać- Supermana. Clark wyjaśnia jej, że czasem lepiej jest działać wraz z ludźmi jako zwykły człowiek, niż jako idealna postać superbohatera. Diana bierze jego słowa do serca i podejmuje wyzwanie działania bardziej z ukrycia. Ostatecznie powraca do arabskiego kraju chcąc dokończyć swoją misję... Czy jej się uda?
Oto piękna opowieść o szlachetności serca i działaniach, które nie zawsze są dobrze zrozumiane, o tym jak można być postrzeganym przez innych, o różnicach kulturowych, ale też o byciu częścią ludzkiej rasy, nawet gdy się jest Amazonką obdarzoną niezwykłymi mocami i idealną sylwetką.
"Jestem świadoma, że mój wygląd wedle standardów śmiertelników jest dziwny, może nawet niepokojący. Jeśli mam być ambasadorem mego ludu, tradycja dyktuje mi wygląd rodem z niego. To smutne, że ci, którzy oceniają mnie przez mój wygląd, ignorują sprawę, którą reprezentuję. Jednak tam, gdzie trzeba działać, wciąż jestem wojowniczką."
Specjalne podziękowania:
Dla Tecumseha- który zrobił naprawdę dobrą robotę czyszcząc angielskie skany i przygotowując czystą wersję komiksu, nad którym mogłem pracować. Bez Ciebie Tecumseh, nie dałbym rady sam sobie poradzić z grafiką w tym komiksie.
Dla Amanry- która jako pierwsza przeczytała wersję alfa tego komiksu, i dokonała korekty, dzięki czemu nie powinno tam już być żadnych literówek.